Autor Wiadomość
Lovel
PostWysłany: Czw 21:45, 24 Lis 2016    Temat postu:

Dziś odcinek, gdy Roy śpiewa hymn przed meczem beysbolowym.
jarolissimus
PostWysłany: Pon 21:35, 17 Sty 2011    Temat postu:

Tak jest.nikt mu nie powiedział, ze będzie grał z Lowellem, nikt by tego nie wytrzymał Wesoly
blue_eye
PostWysłany: Pon 19:41, 17 Sty 2011    Temat postu:

a, rzeczywiście. i może wyszedłby na ludzi, gdyby nie Lowell Wesoly
jarolissimus
PostWysłany: Pon 19:32, 17 Sty 2011    Temat postu:

W odcinku, w którym Joe i Brian powiedzieli mu w ich biurze, że nie chcą żeby przyszedł na grę do Helen Wesoly Pięknie płakał Wesoly
blue_eye
PostWysłany: Pon 19:21, 17 Sty 2011    Temat postu:

jarolissimus napisał:
Chyba źle oceniacie jego próg wrażliwości Wesoly On go ma
he,he, ciekawe gdzie Wesoly


ale zgadzam się, że bez niego serial dużo by stracił. na szczęście był i wytrwał do końca, niezawodny jeśli chodzi o próg złośliwości Wesoly
jarolissimus
PostWysłany: Pon 19:13, 17 Sty 2011    Temat postu:

A ja powiem krótko: Wspaniała postać Wesoly Chyba źle oceniacie jego próg wrażliwości Wesoly On go ma Wesoly
PPB93
PostWysłany: Sob 19:53, 15 Maj 2010    Temat postu:

MarcinGdansk napisał:
Roy u mnie budzi w większości złe uczucia, nie lubię sposobu w jaki traktuje ludzi i nimi manipuluje. Cieszę się gdy Royowi coś nie wychodzi, bo po prostu go nie lubię!!!


Roy jest niczym Kaczor Donald: złośliwy i wredny. Takie postacie trudno polubić, ale też wnoszą do filmu specyficzny rodzaj humoru. Tak jak bez Lowella serial dużo stracił, tak i bez Roya byłby dużo słabszy.
MarcinGdansk
PostWysłany: Nie 12:33, 15 Lis 2009    Temat postu:

Roy u mnie budzi w większości złe uczucia, nie lubię sposobu w jaki traktuje ludzi i nimi manipuluje. Cieszę się gdy Royowi coś nie wychodzi, bo po prostu go nie lubię!!!
golan87
PostWysłany: Wto 20:14, 20 Paź 2009    Temat postu:

Oxeza napisał:
A pamiętacie jak kicha Roy ? ( niestety nie wiem w którym to było odcinku). Powalające! :lol:


aaaaaaa..ciuch :lol: hehe
Oxeza
PostWysłany: Wto 19:35, 20 Paź 2009    Temat postu:

A pamiętacie jak kicha Roy ? ( niestety nie wiem w którym to było odcinku). Powalające! :lol:
golan87
PostWysłany: Nie 17:06, 11 Paź 2009    Temat postu:

Najlepiej to zaćmiony Baggins wykonał hymn przed meczem bejsbolowym...
Wypada, nie wypada, wypada, nie wypada, wyyyyyyypadaaaa 8)
blue_eye
PostWysłany: Nie 9:58, 20 Wrz 2009    Temat postu:

arras09 napisał:
Taniec niby zahipnotyzowanego Roy'a - jedna z moich ulubionych scen.

a ja uwielbiam taniec Roya i Antonia, boki mi się już daaawno pozrywały Wesoly
arras09
PostWysłany: Pią 20:54, 18 Wrz 2009    Temat postu:

crow napisał:
Roy był cudowny w odcinku z hipnozą - popłakałam się ze śmiechu. Całkowicie mnie wtedy zaskoczył - choć na koniec i tak wyszedł z niego szczwany lis Wesoly


Taniec niby zahipnotyzowanego Roy'a - jedna z moich ulubionych scen. Wesoly

Próbowałem kiedyś zrobić z tego filmowy avatar ale zawsze za duży plik mi wychodził mimo drastycznego obniżenia jakości.
crow
PostWysłany: Pon 10:59, 14 Wrz 2009    Temat postu:

Roy był cudowny w odcinku z hipnozą - popłakałam się ze śmiechu. Całkowicie mnie wtedy zaskoczył - choć na koniec i tak wyszedł z niego szczwany lis Wesoly
blue_eye
PostWysłany: Pon 15:56, 10 Sie 2009    Temat postu:

? to nie mój! Roya!!! Wesoly

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group